Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"

Monika

Jak wiadomo płyta "się robi"...
Krzysztof podpytuje mnie, ale ja chyba nie jestem jedynym autorytatywnym wskaźnikiem, więc pytam Was też: ta nowa płyta KK Waszych marzeń - jaka ona powinna być, żeby się Wam najbardziej podobała.
Bo stworzyć to jedno, ale zaaranżować to już można w 100 stylach (no może przesadziłam po żydowsku teraz, może w 10 Very Happy

)... Artysta mówi, że to nigdy do konca nie wiadomo jak to ostatecznie wyjdzie.

Teksty polskie mają być, w ilości jakiej jeszcze nie wiadomo...

Stąd nowa ankieta i jak zwykle proszę o wypowiedź też nie tylko głosowanie.

Ja to bym wybrała z dwie opcje tutaj ale jak muszę jedną to "Przede wszystkim polskie teksty i takie "Kołysanki", czyli Krzysztof autorski kompozytor - wtedy zapewne cokolwiek zrobi to na bank bedzie świetne. A aranżacje mogłyby być bardziej rozbudowane i chórki żenskie też by nie zaszkodziły

Veronique

Ankieta jak dla mnie dziwna...bo jak można się odnieść tylko i wyłacznie do jednej odpowiedzi? W związku z czym, ja nie głosuję tylko tutaj się "wypisuję"

1) Jak najwięcej "Lokatorów", jak najmniej "The Only One"

Nie będę się wyróżniać: "Lokator" to zdecydowane arcydzieło, a "The Only One" aż tak bardzo niezbędna nie jest Razz

2) Jak najbardziej jazzująco i jak najwięcej po angielsku (no kilka polskich tekstów może być...)

Krzysztof ma po prostu jazzowy głos, których w tych czasach jest bardzo mało (w ogóle, w historii muzyki taka barwa jest rzadkością

) Poza tym...teksty angielskie zawsze bardziej pasują do tego typu utworów, tymbardziej, jak się ma nienaganny akcent Smile

3) Cokolwiek Krzysztof zrobi na bank bedzie świetne i to pokocham!

Tego nie muszę komentować bo cokolwiek Krzysztof nagra, będzie wyjątkowe, oryginalne i piękne Smile

Monika

xoxo86

Ponieważ przypuszczam, że ten link będzie wysłany do Krzysztofa, to napisze wypowiedź swoją, abstrahujac od ankiety Smile

Język:
Uważam, że płytka nie powinna być wyłącznie z tekstami polskimi. Piosenki po angielsku brzmią fantastycznie ze względu na gibkość i brzmienie samego języka "anglijskiego" Smile

Singiel jak najbardziej po polsku.. Ale proszę... nie cała płyta... może by tak fifty-fifty? Smile

Muzyka:
Czy będę orginalna jeśli powiem, że marzy mi się jazzujaca płytka, coś a la Sinatra? Smile

Tzn. takie klimaty Smile

Do tego do smaczku kilka utworów w stylu: "Soul man", "Unforgettable".... Trochę rozrzut między tym, no ale co ja poradzę, że tak kocham TEN głos w takich utworach Very Happy

Ps. Czy ktoś potrafi sobie wyobrazić "Soul man" po polsku? Przecież to by zupełnie straciło charakter...
Ps2. Może trochę hard rock'a? :P :P :P :P

Chórek:
Nic bym nie zmieniła :P Żeński głos w chórku zepsuł by mi obraz tego fantastycznego MĘSKIEGO I PEŁNEGO KLASY ZESPOŁU! Very Happy

Dodatki:
1. Marzy mi się chociaż jedna piosenka akustyczna... A może przy reedycji dorzucić płytkę z akustycznymi utworami? No chyba umarłabym ze szczęścia Very Happy

2. Może jakiś układ taneczny? :P Nie musi być skomplikowany ;)
Ps. A tak poza tym to koniecznie czerwone włosy ;) Bez nich ani rusz ;)

Veronique

Hahahahahaahahahahhahahahhahahahhahahahaha, przepraszam, nie mogłam się opanować

A tak serio: 2 głosy na jazzującą płytkę i nie tylko w języku polskim

Dobra nasza Very Happy

Monika

Marta no więcej nie mogłaś namieszać...
Taaa, czerwone włosy i poszarpane spodnie, acha i balet 3 panienek jeszcze, a w ogóle to żeby hard rocka śpiewali

ale w sumei to na jazzowo jak Sinatra. Wyszedłby chyba jakiś nowy gatunek muzyczny.
Rozumiem, że Ty tylko tak się nabijasz.

Ale nie ten link akurat nie pójdzie do Krzysztofa. Będzie chciał to sobie sam zobaczy

(i się obśmieje Very Happy

)

A ja tak jak dziesiaj słuchałam In the Room to stwierdziłam, że całkiem po polsku to nie i w sumie może jednak fifty-fifty...

A jeszcze bardziej generalnie doszłam do wniosku, że cokolwiek KK zrobi to i tak to pokochamy. No ludzie! Jak ja po dwóch latach potrafię stwierzić ze ta płyta jest genialna?? I mimo iż należy do "półki" nudziarzy, nie nudzi się. Ale jeden warunek: za często gęsto nie można. Przynajmniej ja tak mam.
A taka Norah Jones odpadła... po prostu generalnie wszyscy "nudziarze" u mnie poodpadali, ale nie KK.

I rzecz z którą każdy sie zgodzi (prócz Mata

): ten facet nie jest w stanie zrobić złej płyty. Bo ma wyjątkowy dar.
Ale ja to jestem jak taki jeden .... i lubię sie przekomarzać, tak, że niestety jemu powiedziałam nieco inaczej (ale sie skorygowałam dzisiaj po tych zachwytach nad In the Room Cool

...)

xoxo86

Buuu...
Jak to ten link nie pójdzie do Krzysztofa? Miałyśmy uzewnętrznić siebie i opisać, jaką byśmy chciały płytę... Miała to być informacja dla KK (skoro dopytywał), a link nie pójdzie do KK?
Buuu....

To ja cofam wszystko co powiedziałam....

agata_rambo

* Jak najwięcej tekstów po angielsku, typu " I don't know where life's going" oraz "Is it you"
* Nowa płyta wg. starych klimatów z "In the room"
* Mogłyby być jakieś fajne dodatki - np. utwory karaoke Very Happy

i jakaś fajna dawka humoru Smile

Monika

xoxo86

Monika

xoxo86

Ton Twoich wypowiedzi wskazywał na coś innego.. Pozdrawiam...

ASIA

Cokolwiek Krzysztof zrobi na bank bedzie świetne i to pokocham!

to pierwsze co sobie pomyślałam gdy zobaczyłam tą ankietę! ale taka odpowiedź mało pomocna dla Artysty więc po dłuższym przemyśleniu sprawy:
- ja poproszę i po angielsku i po polsku, może być mniej więcej pół na pół
- jak najwięcej w stylu "Lokatora" ale bez przesady - spokojnie, sentymentalnie, pięknie jak w "I don't know..." czy "Precious memories" też poproszę Smile

- chórek męski, żadnych bab please

- dużo saxofonu w wykonaniu mojego ulubionego chórku

- postulat, żeby było jazzująco też popieram!

a co do włosów... tylko nie czerwony ani zielony, bo jeszcze ktoś powie że plagiat

Monika

Joanna