Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"

ASIA

szczegóły tegorocznych wianków

[link widoczny dla zalogowanych]

Monika

Asie i Marysie: jak było na Wiankach?

Już teraz chodzi mi o samą imprezę i koncert tylko... Bo może reszta jest ciekawa.

ASIA

"reszta"? tylko reszta?

Asia zaraz napisze jak było a Marysia jak wróci do cywilizacji! bo rzeczywiście jak pisała Wer Mary cieszy sie juz latem i przyjechała w sobotę specjalnie na koncert!

ASIA

A było to tak

jak tylko się z Marysią odnalazłyśmy po iluś tam sms-ach w stylu "jestem po lewej od barierek, pod drzewkiem" czy "a widzę Cię.." Smile

na scenie punktualnie o 20 pojawił się Artur Orzech zwany przeze mnie i moją mamę "orzeszkiem"

zapowiedź zaliczona na ocenę bdb! - przedstawił Krzysztofa jako od lat już jazzującego wokalistę i wymienił wszystkie chyba prawie sukcesy i ostatnie nagrody Very Happy

Co tu duzo mówić - koncert jak zwykle baaardzo udany, były prawie wszystkie piosenki z płyty plus "Infinity eyes" Exclamation

Sebastian znowu "poraził" mnie swoją grą na saxofonie Applause

przepieknie gra!
przy "Lokatorze" publika trochę sie rozruszała no bo jak sie nie ruszać przy takiej muzyce Question

by the way-mam nadzieję że na tej nowej płycie będzie więcej takich "lokatorów" Smile

No to już wiadomo - chórek - Sebastian Cool

, o którym Krzysztof żartował że jest do wzięcia ale tylko 4 tygodnie, bo potem... (szkoda

)
w ogóle Panowie byli w wyśmienitych nastrojach:
KK przepowiadał pogodę - powiedział że pogoda w sam raz na koncert - i rzeczywiście tak było, nie za gorąco, wiaterek jak nad morzem, a od poniedziałku będzie tak miło że aż niemiło, i się sprawdziło - ufff jak gorąco!
Witek Cisło cały czas uśmiechnięty od ucha do ucha co widać na załączonym obrazku

[link widoczny dla zalogowanych]

Na koniec była "Kołysanka"..... ja wystąpię z petycją o jej wydłużenie Very Happy

a potem ukłony w rządku raz, a potem drugi raz!

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

mnie się bardzo koncert podobał, jak sam KK potem stwierdził takie pikniki pod chmurką to nie jest może najlepsze miejsce dla takiej muzyki ale ja tam mogę słuchać Go wszędzie!

po koncercie chwilę "czaiłyśmy" się z Marysią przy wejściu koło barierek, ale prócz panów z ochrony nikogo z "ekipy" ani samego KK nie było widać Sad

wykorzystałysmy chwilę na wspólne zdjęcie

[link widoczny dla zalogowanych]

a potem sie rozstałyśmy bo TATA-taxi czekał

ja jednak byłam twarda i się udało!
ale o tym jutro Wam dokończę, czas spać Smile

dalszy ciąg był taki, że zbierałam sie na odwagę i myślałam co tu zrobić bo przecież miałam jak to potem Krzysztof sam okreslił "misję" do wypełnienia Very Happy

.... ochrona pewnie od razu by mnie "spławiła" ale gdy dojrzałam pana w garniturku i z plakietką "wianki" przedstawiłam mu swoją prośbę o przekazanie inf. że FC czeka i prosi o spotkanie... pan powiedział że owszem przekazać to on może ale on tu nie decyduje.... wrócił z Krzysztofem\ Very Happy

/
no i tak - po moich gratulacjach za udane wystepy w Opolu dowiedziałam się że własnie są w trakcie ustalania planu kto i kiedy bedzie pracował nad materiałem na nowa płytę ("praca w podgrupach" ma być), trochę koncertów w ciagu wakacji (niestety dla mnie nie w górach, hmm może jednak morze

), Krzysztof wspomniał co nieco o problemach w ostatnim czasie jakie miał np. ze skradzionym telefonem, powiedział że się zbierze w koncu i zajrzy tu do nas na forum Very Happy

trzymam za słowo!

[link widoczny dla zalogowanych]

na tej plakietce nazwa imprezy była
Smile

Monika

Dzieki piękne Asia!

No i racja że piknikowa muza to nie muza KK, ale jak sie nie ma co sie lubi to.....(znowu mój dziadek sie kłania)

"Lokatorow" i owszem tyż wyczekują na nowej płytce, albo.....czegoś w stylu bardziej funky - jazz, i tu puszczam

do Wer

(wiadomo o co biega!)

"Kołysanka jest o 5 razy za krótka" co najmniej!! Przy okazji nie wiem czy to wklejałam na Forum? Ewa Andrzejewska (autorka tekstu) o KK i "Kołysance" i ...

"To, co się dzieje teraz z Krzyśkiem, to efekt jego wielkiej pracy, konsekwencji artystycznej oraz koncepcji całego sztabu specjalistów...O Jezu!...jestem zachwycona, że do tej koncepcji pasuje choćby moja „Kołysanka". Jest na płycie „In the room" i zamyka aktualnie każdy koncert Krzysztofa Kiljańskiego. Weszłam kiedyś z ciekawości na stronę fanclubu Krzysia i byłam zdumiona, jakie pozytywne emocje, by nie rzec czułość, wywołuje w fankach ta piosenka. "

A taka jedna nawet wierszyk napisała na cześć tej piosenki

No ale kobieta ma satysfakcję! Mogłaby z tej radości coś jeszcze dla KK napisać. Tylko ponoć "za bardzo ucieka w poezję". Mam pewnie to samo.... Confused

Dalej co nader pozytywne to fakt że KK wplenerach przynajmniej lubi taki strój jak widzimy. Zawsze mi sie Trojka przypomina

Moje pytanie:
"W czym wystąpisz?" - KK "Dzisiaj? W jeansach przecież to radio"

.....i z 500 osób jak nie tysiac na koncercie haha - fajne.

Asia dzięki że byłaś twarda i sorry ze Ci "odpaliłam" w esie, ale ten tekst zabrzmial jak abstrakcja. No nic. Teraz juz może następny kryzys za nami co? No mam nadzieję.
Po prostu trzeba ROZMAWIAĆ. Albo powiedzieć: sorry ja sobie zniknę.
Ale do siebie też mowię: trzeba (to pewnie jest jednak możliwe) mieć jeszcze więcej cierpliwości...i nie wątpić. Dobra.

Tych koncertów jest straaaaaszliwie maławo. Agata pisze ze nic nowego nie doszło. No cóż. Za to jest czas na pracę nad plytą.... mam nadzieje.

ASIA

A, jeszcze przy okazji rozmowy na temat poczty na yahoo i ogromnej liczby maili jakie nasz Artysta dostaje, powiedziałam Krzysztofowi: "a widzisz ilu masz fanów! a Fan club najlepszy na świecie!" Very Happy

dobrze powiedziałam, prawda?!!!

Monika

ASIA

Nie próbował zaprzeczać!

Monika

O! No prosze, bo nie zauważałam przedtem dalsego ciągu relacji. Asia jednym słowem oszczędzilaś mi roboty, przedstawiając całą relację i zdjęcia tu na Forum

Ha i dobrze! To teraz widać że to duży koncert był: bramki, telebimy - hoho.

No tak właśnie, czego ja zapomnialam napisać, faktycznie teraz ta płyta i praca nad nią jest primo i będzie wielkie zebranie w Rewalu, bo tam i Kayah i Tomik czyli wszyscy na miejscu.
Więc, Asia spoko, że na Forum nie ma sie co spodziewać...I rozumiemy.
Poza tym z dzisiejszych wieśći: komputer czuje sie fatalnie i nie wiadomo czy mimo młodego wieku (rok) przeżyje Sad

No, te koncerty nad morzem (dwa: Rewal i Giżycko) acz darmowe (RMF FM) to dojazd jest koszmarny. Ja odpadam. Jedynie Festiwal Gwiazd jeśli się uda z wejściówkami...

Mało, mało generalnie, ale wtedy tylko będzie czas na pracę nad płytą...

Houk!

ASIA

wielbicielka_kk

Hej!!
Właśnie wróciłam do domku i pierwsze co zrobiłam-siadłam do komputera,żeby zajrzeć na forum;P Widzę,że wszystkich ogarniają dobre humory(i bardzo dobrze!!) Smile

Mnie również.Wer wspominała o jakiejś niespodziance,która nie dawała mi spokoju przez cały ten tydzień,ale do niespodzianki jeszcze nie doszłam;P Ale nie o tym chciałam mówić(jak zwykle nie mogę się wpasować w temat... Very Happy

)
Koncert był świetny-i tradycyjnie muszę to powiedzieć-jak zawsze!Przypomniała mi się piękna kołysanka,której wieki całe nie słyszałam,bo jakoś tak nie było okazji,KK tylko z mp3 słuchałam,a tam Kołysanki nie mam:( Jedyne co mnie denerwowało na występie i co mi trochę psuło atmosferę to tacy dziwni mężczyźni,którzy przed nami stali:D Jakieś ironiczne machanie rękami i kretyńskie komentarze...no ale...widać tacy ludzie też muszą być.
Bardzo podobał mi się cały zespół Smile

Wszyscy byli radośni,pogodni,a co z tym związane wszyscy rewelacyjnie wypadli;) Co tu gadać...było po prostu fantastycznie;)

Veronique