Forum Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Strona Główna Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"
Forum of Krzysztof Kiljański Official Fan Club "LOKATOR"
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Czy płyta CD jest juz martwa?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Strona Główna -> Luźno.../About anything
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 1:00, 01 Lis 2006    Temat postu: Czy płyta CD jest juz martwa?

Taki artykuł z Gazety Wyborczej:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czytałam tez komentarze poniżej. Fifty-fifty chyba. Ja osobiście lubię miec płytę, i jakoś nie mogę sie przekonać do kupna odtwarzacza mp3.
Oczywiście płyty sa za drogie, co jest sztucznie napędzane (a potem pan z EMI sie dziwuje). Ale juz nawet nie o to chodzi. Mp3 to jest wygoda, ale płyta to całe "wydawnictwo" nie tylko muza. I jeśli ja kogoś lubię to nie ważne ile to kosztuje wolę mieć płytę - tu jest jakiś klimat w tym, że komuś sie chciało okładkę zrobić, zdjęcia zrobić, napisać coś dla odbiorcy, komus podziękować.... Można wziąść do ręki, może iść z okładką po autograf, a tak co??? Z home-made CD po autograf ?
Mozna mieć półki takich plyt, można mieć ukochaną na biurku. Można zbirać nieosiągalne single...

Nie wiem, ale jak tak słucham radiowców typu Niedźwiedź czy Man to stwierdzam że prawdziwi szaleńcy na tle muzyki nigdy nie zrezygnują z płyt.

Co Wy o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mat
Center of Time



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:57, 01 Lis 2006    Temat postu:

Pomimo tego, że ja mam odtwarzacz mp3 i mp4 to zdecydowanie wolę oryginalne płyty i przyznam, że pod tym względem trochę przesadzam. Z pewnością wynika to z faktu, że muzyka to "all my life" Kilka tysięcy płyt, singli, płyt DVD, filmów, bajek itd...

Są artyści, których muszę mieć totalnie wszystko: Madonna i Mylene Farmer. Dla przykładu ostatnia płyta Madonny wyszła w trzech wersjach: zwykła CD, LImited Edition z dwiema ksiąęczkami (jedna booklet z fotami - druga notatnik z rysunkami Madonny), trzecia CD + DVD tylko na rynek Japoński. Więc co Mat zrobił? Kupił w Polsce oba wydania a z Japonii sprowadził sobie trzeci Podobnie single z osttaniej płyty ale i z poprzednich także wychodziły jako normalny singiel i Maxi - więc Mat musi mieć obie Kolekcja Madonny więc wchodzi już w obszar dochodzący do 100 płyt

Podobnie jest z Mylene Farmer - jako, że w Polsce o single bardzo ciężko sprowadzam je z Francji, podobnie jest z wydaniami DVD oraz Limitowanymi Edycjami płyt. Sytuacja w przypadku Mylene jest analogiczna jak w przypadku Madonny - kilka wydań tej samej płyty i single w wersjach normalnej, Maxi i często Maxi vol. 2 - wszystkie wydane w formie digipacków z innymi okładkami więc nie sposób ich nie mieć
Problem pojawił się teraz - 4 grudnia jest premiera nowego wydawnictwa "Mylene Farmer Avant Que L'ombre Live a Bercy 2006" - zapis koncertów na Dvd oraz płyta Live z tegorocznej trasy koncertowej, na której miałem to szczęście być. Wychodzi w formie 2CD, DVD, 2CD + 2 DVD, 4 Vinyle a dodatkowo wychodzi 12 różnych wersji okładki Evil or Very Mad

Póki co zamówiłem wydanie 2DVD + 2CD bo i tak budżet został nadszarpięty bowiem to wydanie kosztuje 170Euro Rolling Eyes No ale czego się nie robi...

Zgodnie w tym co w/w wybieram zdecydowanie oryginalne wydawnictwa, bo nie ma to jak połaczenie obrazu, dźwięku, tekstów, fajnej poligrafii.
Natomiast mając wybór pomiędzy kartonikowym digipackiem a zwykłym wydaniem plastikowym to wybieram zawsze digipack - zdecydowanie bardziej profesjonalne i o niebo ładniejsze.

Ufff pierwszy mój dłuższy post
Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 12:18, 01 Lis 2006    Temat postu:

Mat! Nie mogę. Ja mam to samo z niektórymi wykonawcami. Full total - kasy nie szkoda - po prostu musi być!
Wiadomo że to normalne nie jest, ale dlatego takie fajne = pasja.

Ale Mylene wywinęła Ci numer! A niektórzy sie na Piaska wkurzali że po co wydał reedycję, jak tam tylko jednej piosenki nie znają i dlatego musieli kupić (pomijam że tam sa przecież tez koncertowe nagrania)?
Co to jest w porównaniu z czymś takim?
Ja też kiedyś słuchłam Mylene, ale bardziej Particii Kaas i to tak przez jedną Francuzkę z którą pisałam dawno temu normalnymi listami. Przesłałam mi kasety oryginalne. Potem tez dostałam od innego Francuza CD ale przegrane. Teraz Patricia jest u nas normalnie - prawie wszystko można kupić i to dość tanio, ale jakoś teraz nie słucham Neutral


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mat
Center of Time



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:28, 01 Lis 2006    Temat postu:

Patricia to inna bajka, inny głos, inna muzyka.
Mylene ma głos jak anioł a Patricia jak facet

Oczywiście płyty Patricii typu "Piano Bar" czy "Sexe fort" są genialne i na koncercie Patricii w Warszawie bodajże 2 lata temu też byłem.

Ale Mylene to Mylene.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agata_rambo
Center of Time



Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Śro 22:08, 01 Lis 2006    Temat postu:

Hmmm... Ja lubię mieć i płyty i odtwarzacz mp3 Very Happy Płyty są drogie, ale fajne. Odtwarzacz Mp3 też jest bardzo przydatny, ponieważ np. wgrywam sobie piosenki KK i mam je zawsze przy sobie ( w szkole, u znajomych itd. ) Very Happy Wolę mieć taką małą Mp3 niż wielki walkman, który wciąga kasety...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabra
Prócz Ciebie Nic



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin / Wawa

PostWysłany: Śro 23:19, 01 Lis 2006    Temat postu:

Mp3 kupilam sobie wreszcie w tym roku i przyznaje, wygoda straszna. Ale ze mna jest tak, ze zgrywam sobie wiele piosenek roznych artystow, bo nie iwme, na co moge miec ochote. Jak gdzies jade to mi to wisi, IPOD wygodniejszy wiec biore. Zgrywam wtedy zazwyczaj wesole piosenki i jest ok Smile
Na sen jednak CD. Wkladam sobie jakas plyte do discmana i slucham kojacych dzwiekow ;)
Jak ktos wspomnial - plyta to nie tylko piosenki. To teksty zdjecia... slowem cala ksiazeczka Smile Milo z czyms takim isc po autograf chociazby Smile
Przyznaje sie bez bicia - czesto ,,pirace". Nie stac mnie po prostu na kupno wszystkich plyt, na ktore mam ochote. Zwlaszcza, ze Kaski Kowalskiej i Varius Manx wykupuje tez single. Nie mam wszystkich, ale kolekcja sie powieksza ;) Oczywiscie ukochanych artystow nigdy nie sciagam plyt ;) Oryginal miec trzeba, nawet jesli sie kurzy, bo wszystko zrywam na ipoda i komp Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M@dz!@
Lokator



Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LUBLIN ;*

PostWysłany: Czw 20:12, 14 Gru 2006    Temat postu:

jeśli chodzi o płytki to manię mam tylko pod względem dyskografii Red Hotów... systematycznie powiększam swoje zbiory, na razie z dobrym skutkiem... a jak juz cos kupuje to składaki, albo po prostu.... no wiecie... nie kupuje :P

ale odtwarzacz mp3 mam i jakos wygodiej jest mi isc przez miasto z tym niz z discmanem :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mopwoman
Lokator



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Czw 20:16, 14 Gru 2006    Temat postu:

Ja swego czasu sprzedalam kikaset swoich zbiorow plytowych i przerzucilam sie na sluchanie w mp3playerze. Oczywiscie zostawilam sobie najblizsza kolekcje i swoich naj naj naj bede zawsze miec na CD - jednak mala mania pozostala...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Precious Memories



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 21:34, 14 Gru 2006    Temat postu:

Ja jako konserwatywna osoba uważam, że płyta CD nigdy nie wyginie...fakt, wygodnie mieć mp3, nie trzeba tachać wszędzie ze sobą dużego discmana i kolekcji płyt, aczkolwiek ja jestem za posiadaniem albumów, które jednak są swego rodzaju pamiątką

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ASIA
Moderator



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 9:18, 15 Gru 2006    Temat postu:

jak wszyscy - uważam że odtwarzacz mp3 dobrze mieć i móc posłuchać sobie ulubionej muzyki np. w drodze do pracy w dłuugim korku Mad
ale tak bez płyt całkiem to sobie nie wyobrażam, zresztą ja nawet kasety magnetofonowe jeszcze mam Very Happy a jak fajnie mieć CD z autografem!!
a tak to co mieliby artyści podpisywać? no niby sa plakaty, kartki ale taka płyta czy kaseta z autografem to jest coś!!
dla mnie to tez trochę jak ze zdjęciami - niby fajnie mieć cyfrowe bo od razu widać, łatwo przesłać komuś, nieudane można skasować ale ja poza archiwum w komputerze wybrane zdjęcia drukuję i do albumu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 10:44, 15 Gru 2006    Temat postu:

ASIA napisał:
jak wszyscy - uważam że odtwarzacz mp3 dobrze mieć i móc posłuchać sobie ulubionej muzyki np. w drodze do pracy w dłuugim korku Mad


Ja to z 200 razy się zastanawiałam czy kupić czy nei taki mp3, a przedtem czy kupić odtwarzacz CD i ciągle wychodziło że nie miałabym gdzie tego słuchać. Nawet jak wyjeźdźam to biorę tylko takie małe radijko. A w drodz edo pracy nie lubię - lubię słyszeć co sie dookoła dzieje, miasto ma melodie - fakt że często gra za głośno no ale... Czuję zbyt wyizolowana ze słuchawkami na uszach - umyka tyle ciekawostek..
Ja mam jak Szczepkowska - chodzę po ulicy i słucham, w tramwaju... Można podchwycić język młodzieżowy, różnych rzeczy sie dowiedzieć, pośmiać pod nosem (niektórzy ludzie to kabaret za darmo).
No i w ten sposób z takich przenośnych sprzetóm mam tylko stary walkmen na kasety Smile Odtwarzasz CD może kupie.


Cytat:
ale tak bez płyt całkiem to sobie nie wyobrażam, zresztą ja nawet kasety magnetofonowe jeszcze mam Very Happy a jak fajnie mieć CD z autografem!! a tak to co mieliby artyści podpisywać? no niby sa plakaty, kartki ale taka płyta czy kaseta z autografem to jest coś!!


No dokładnie! Tak jak w Krakowie mówię do Botki, ze nei wzięłam nic do podpisanie, bo już kilka mam podpisanych, a na co Piasek ma mi wszystkie płyty podpisywać? Na do Botka słusznie zauważyła: ja tam wzięłam - żeby nie myślał, ze wszystko mam na m3
No i w ogóle z mp3 raczej sie nie pójdzie po autograf no nie? Dla prawdziwych fanów CD nigdy nie umrą.

Cytat:
dla mnie to tez trochę jak ze zdjęciami - niby fajnie mieć cyfrowe bo od razu widać, łatwo przesłać komuś, nieudane można skasować ale ja poza archiwum w komputerze wybrane zdjęcia drukuję i do albumu Smile
]

No tu nie ma problemu - zawsze można sobie z cyfrowego zrobić odbitke -duzo nie kosztuje, zwłaszcza w samoobsługowym w Media Markt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M@dz!@
Lokator



Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LUBLIN ;*

PostWysłany: Pią 18:41, 15 Gru 2006    Temat postu:

ew. pojawią się mini-cd - dla mnie to duzo wygodniejsze, bo mniejsze no i... male jest piekne;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Precious Memories



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 19:49, 15 Gru 2006    Temat postu:

Lol, kaseT też mam pełnoooooo! Tymbardziej, że z 5 lat temu dostałam od męża siostry kasetografię Razz amerykańskiego hip-hopu To dopiero historia Very Happy

M@dz!@ napisał:
ew. pojawią się mini-cd - dla mnie to duzo wygodniejsze, bo mniejsze no i... male jest piekne;]


Oj tak, mini CD są cute Szkoda tylko, że nie są tak powszechnie dostępne jak normalne i że nie każdy odtwarzacz je czyta Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Strona Główna -> Luźno.../About anything Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin