Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"

Monika

Ja jak zwykle "nie z tej parafii"

(i moja Niemka Willu też). Mnie śnieg upokaja, jest pięknie. Zimno? -3 to jest zimno? Wiem, że Wy letem jak będzie +35 w cieniu (alibo i gorzej) będziecie pisać jak pięknei i cieplutko a ja nie będę wiedziala jak się nazywam i będę tęsknić żeby było mniej niż 25

Serio ja nawet lubię trochę zmarznąc to jest tak zdrowo i potem przyjemnie jak sie wejdzie do ciepłego domu. Nie wiem jestem dziwn ale lubię zimę i jesień.

Lato jest fuj - wyrzucić zwłaszcza te upały piekielne - ja naprawdę wtedy nawet nie myśle, a wiosna może jest ładna, ale ja sie wtedy czuję jak zdechlaczek pod każdym względem.

No "nie z tej parafii" Neutral

O, Ogs jeszcze tak ma! I w sumie KK. Bo jesien lubi a upałów nie znosi jak ja. Ha! Dobrze wiedzieć że jest nas więcej... Rolling Eyes

Monia

Monika

No tak tak, wiem Monia Very Happy

Ty jesteś wyjątkowa

i może trochę "z mojej parafii".

Nie no, jak ja dzisiaj wyszłąm na tą moją "wieś" pt. Os. Rusa - to jak okiem sięgnąć biało. NO! I zaraz sobie przypomniałam o gawronach. Nic do żarcia nei znajdą. A jak ja wracam to one idą spać i nie zdążę im nic rzucić Sad

Jedyna opcja naszykować wieczorem i rano rzucić. Zawse moja mam dokarmiała ptaki, które uwielbiała i chyba to oa mi teraz o tym przypomniała. "Biedne te glapy!" mówiła

A te "glapy" są w dodatku czajnikami i często boją sie mniejszych gołabi i dopiero jak te wyjedza to podlecą. Paranoja!

Niestety w mieście tylko błoto Neutral

Fuj! Ale nie pada i nie ma wiatru - fajnie Very Happy

ASIA

Ja też lubię umiarkowany mrozek, przynajmniej nie rozpływam się z gorąca i duchoty w nowych autobusach, w których niby to jest klimatyzacja, i w których grzeją nawet przy 10 na plusie tylko dlatego że w kalendarzu zima i jak jesienią zaprogramują to ogrzewanie to do wiosny nikt tego nie rusza Exclamation

bez sensu ale tak jest, niestety.. chyba warszawska komunikacja miejska bogata jest skoro tak kasę niepotrzebnie wydaje...dlatego ja przy tych temperaturach dodatnich jakie przez te miesiące jesienno-zimowe mieliśmy wolałam stare autobusy, z nieszczelnymi oknami i drzwiami przy których szpary na kilka cm Smile

ale tego śniegu to napadało! wczoraj wieczorem sąsiedzi się lenili i nikt prawie nie odśnieżył, skutkiem czego dziś śniegu po kolana miejscami.... ale za to podziwiać sobie mogłam w miejscach gdzie ten śnieg taki świeżutki i nieubity jak pięknie błyszczy! no i może znowu bałwanka sobie zrobię na urodziny koło domu

wielbicielka_kk

Powiem krótko, zwięźle i na temat...
NIENAWIDZĘ ZIMY I ŚNIEGU(a już zwłaszcza w mieście)
Summer forever!!

Veronique

Ja też kochm śnieg i mróz, ale pod warunkiem, że aała komunikacja miejska nie jest spraliżowana i nie musisz wychodzić godzinę wcześniej z domu, aby i tak spóźnić się na zajęcia...

Monia

Dziś z koleżanką w pracy patrzyłyśmy przez okno na padający śnieg, i podziwiałyśmy go, bo on tak pięknie powoli spadał, jakby płynął w powietrzu ... Śnieg, (jeśli jest bez deszczu), i jeszcze jak nie ma wiatru, jest cudowny Very Happy

Monika

xoxo86

ASIA

Marta z tą komunikacją to chyba troszkę pech... ja i metrem wczoraj jechałam i autobusami i tramwajem też Smile

ale nie martw się DZISIAJ BĘDZIE LEPIEJ!!! służby miejskie juz się wzięły do roboty, moi sąsiedzi też

i juz widzę chodnik

P.S. trzymam kciuki za egzamin Marta

Joanna

xoxo86

.ewelina.

Pobiłam rekord czasowy na trasie wrocłąw-nowa sól
Godzine jechałam taxówką na wrocławski pks....powinnam 10min:)
Autobus z 16.30 przyjechał po 17.00-więc to jeszsze luz:)
1,5 h wyjeżdzalismy z wrocławia.....jazda pt "żaba"-czyli w gigant korkach poruszalismy się do przodu po 10-15 metrów.
Na PKS w nowej soli byłam przed 23.00
Normalnie moja trasa autobusem trwa 2,5 godziny.

Zeby nie było mi za wygodnie to autobus był trochę lepszy od dawniejszego "ogórka". Ludzi było PEŁNO!i siedziałam znerwicowana obok grupy Rosjan:)rozmawiających wciąż przez telefon podając hasła typu "forsa", "Włochy", "załatwić".
Strach się bać.

Monika

Monia

Właśnie, właśnie, ta zima to praktycznie tylko w dojazdach przeszkadza. Bo takie widoki, jak mam z moich okien, to chyba do tej pory tylko na jakichś zdjęciach widziałam Very Happy

. Wspaniały zimowy krajobraz, dzieci jeżdżące na sankach... Ale pociecha dla tych, co zimy nie lubią, podobno jeszcze jutro, a od poniedziałku powraca ocieplenie i deszcze... No, ja tam wcale się nie cieszę Sad

.