Forum Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Strona Główna Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"
Forum of Krzysztof Kiljański Official Fan Club "LOKATOR"
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Gazeta Lubuska - stare wywiady, ale...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Strona Główna -> Media
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 13:38, 20 Sty 2007    Temat postu: Gazeta Lubuska - stare wywiady, ale...

Ewelina wyszukała kilka starszych wywiadów, gdzie tym niemniej jest kilka ciekawostek nie wszystkim znanych, jak np. to iż KK już w 2003 myślał o wydaniu "jazzowego Sinatry". Jak wiemy z tego nic nie wyszło. Ale teraz jesteśmy my i możemy "dusić" O tym tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wywiad w sumie o "In the Room" + wspominki:

[link widoczny dla zalogowanych]


To kiedyś było na Forum (przed wykasowaniam), więc może sie przyda komuś - "Trzy salda z naleśnikami":

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewka124
Lokator



Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Chojnic

PostWysłany: Sob 16:24, 20 Sty 2007    Temat postu: Fajne wywiady

Dzięki Monika za te fajne wywiady- z przyjemnością sobie pocztałam o Krzysku. Pozdrawiam !!Ewa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ASIA
Moderator



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 17:22, 20 Sty 2007    Temat postu:

niby nic nowego ale miło poczytać a i pośmiać się można Very Happy "ale nie żongluje"
jak czytam/słyszę o tych naleśnikach to wyobrażam sobie Krzysztofa w czapie kucharskiej no i ślinka cieknie- bardzo egzotyczne te naleśniki i zapewne pyszne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monia
Prócz Ciebie Nic



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola Radziszowska/Kraków

PostWysłany: Sob 20:08, 20 Sty 2007    Temat postu:

"- Ach panowie, dlaczego to po angielsku? I takie smutne... Przecież tego nikt nie będzie słuchał - "


Mnie to najbardziej rozśmieszyło, choć wtedy pewnie dla Krzysztofa i Witka śmieszne to nie było...
Dobrze, że mam inaczej niż większość i lubię smutne

A wracając do tego jazzu, to marzy mi się, żeby Krzysztof wystąpił na Letnim Festiwalu Jazzowym w Krakowie, w tym roku na przykład... Albo na jakimś innym, bo w Krakowie co niemiara jazzowych koncertów. Co Ty na to Ver??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 12:10, 21 Sty 2007    Temat postu:

Monia napisał:
"- Ach panowie, dlaczego to po angielsku? I takie smutne... Przecież tego nikt nie będzie słuchał - "


Mnie to najbardziej rozśmieszyło, choć wtedy pewnie dla Krzysztofa i Witka śmieszne to nie było...
Dobrze, że mam inaczej niż większość i lubię smutne


A w ogóle przeczytałam tak "błysk" i zrozumiałam "dlaczego po angielski?Jakie to smutne..." W sensie że smutne że nie po polsku.
Z drugiej strony dla mnie to jets smutne że nie po polsku w sensie że jednak nei do wszystkich dociera, bo mi osobiście to tam nie robi czy po angeilsku czy po polsku.
KK obiecuje że nowa płyta będzie po polsku. Ano zobaczymy...

A z tym że "smutne"... Edyta Geppert miala taką piosenkę "To sie nie sprzeda", która po częsci o tym mówi, ale ona jest żywym dowodem na to, jak bardzo to jest nieprawdziwe wydając płyty od lat i ciągle mając swoją wierną publiczność.

Myślę że teraz, kiedy na rynku muzycznym w Polsce tyle sie zmieniło, w czym niemały udziała ma KK i "In the Room", co zauważył Piasek kiedyś, że "Krzysztof z tą płytą zrobił coś wspaniałego bo i otworzył także i mi pewne drzwi. Bo kiedyś w radiu nie chcieli puszczać takich spokojnych piosenek, teraz przestali sie ich bać".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monia
Prócz Ciebie Nic



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola Radziszowska/Kraków

PostWysłany: Nie 20:34, 21 Sty 2007    Temat postu:

Monika napisał:

KK obiecuje że nowa płyta będzie po polsku. Ano zobaczymy...


Oooo... Very Happy Ja się cieszyć, choć kiedyś byłabym bardzo szczęśliwa, a teraz już tak przyzwyczaiłam sie do KK po angielsku, że też nie robi mi to różnicy... Ale to fajnie


Monika napisał:

Myślę że teraz, kiedy na rynku muzycznym w Polsce tyle sie zmieniło, w czym niemały udziała ma KK i "In the Room", co zauważył Piasek kiedyś, że "Krzysztof z tą płytą zrobił coś wspaniałego bo i otworzył także i mi pewne drzwi. Bo kiedyś w radiu nie chcieli puszczać takich spokojnych piosenek, teraz przestali sie ich bać".


I bardzo dobrze Exclamation Bo takie spokojne piosenki są po prostu piękne Exclamation Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 16:34, 22 Sty 2007    Temat postu:

No. A tu przypadkowo wleciałm na wywiad z Piaskiem, skąd z pamięci i w wielkim skrócie zacytowałam tą wypowiedź jego o KK:

Przejdźmy do twojej głównej działalności, czyli muzyki. Wyrósł ci pod bokiem bardzo groźny konkurent - Krzysztof Kiljański, który swoją muzykę adresuje do bardzo podobnej grupy słuchaczy.

- Nie traktuję jego pojawienia się w tych kategoriach, bo uważam, że ten przedział rynku jest, technicznie rzecz ujmując, tak niewykorzystany, że znalazłoby się na nim miejsce jeszcze dla kilku innych wykonawców. Z drugiej strony, jestem chyba nawet wdzięczny Krzysztofowi i jego wydawcy, czyli Kayah, że wyprodukowali taką płytę i zainteresowali nią publiczność, która do tej pory niespecjalnie chętnie patrzyła na muzykę spokojną, nastrojową. Nagle pojawił się dorosły mężczyzna, któremu nikt nie zarzuca jakichś uchybień w tym męskim wizerunku i śpiewa o miłości. Śpiewa niestety w dużej mierze po angielsku, ale równocześnie przeciera jakąś ścieżkę, która i mnie pozwala zaistnieć szerzej, więc paradoksalnie nie jest on dla mnie konkurentem, lecz raczej sojusznikiem..

Very Happy Zgadzam się full total.

(Wzięłam to stąd:
[link widoczny dla zalogowanych])


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Strona Główna -> Media Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin