Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"

Mat

Nie mogłem sobie odmówić tego tematu

Ja mam dwie muzyczne fascynacje - obie trwają od ponad 20-tu lat.
Madonna jest dla mnie artystką najwyższego formatu. Nie ma i nie będzie już takiego artysty - tego jestem pewien. Niezwykła osobowość i niezwykły artysta. Trudno sobie wyobrazić, że ta filigranowa (156cm) kobieta od ponad 20 lat jest numerem 1 na całym świecie. Tym bardziej trudno sobie wyobrazić bowiem nie ma fantastycznego i nadzwyczajnego głosu.

Jednak zawsze była o krok przed innymi, to ona wyznaczała trendy i to ona pokazywała to, co było i jest popularne i na topie przez kolejne sezony.

Ktoś może mówić, że jest wulgarna, prowokacyjna. Cóż - moim zdaniem mówią tak tylko zahukani pseudo-świątobliwi mali ludzie. Wiadomo nie od dziś, że sex jest, był i będzie jedną z ważniejszych części życia każdego z nas. Ja nie mam problemu aby o tym mówić. Nigdy nie uważałem, że wulgarność, sex czyu perwersyjność jest czymś złym. Nie! Każdy z nas taki jest ale nie każdy ma siłe i odwagę aby o tym mówić. Madonna złamała nie jedno tabu - i brawo jej za to! Ona miała tylko odwagę aby pokazać to o czym wszyscy wiedzą ale od czego uciekają. Całkowicie bez sensu...

Madonny słucham odkąd pamiętam.
Pierwszy raz na koncercie byłem 3 czerwca 1990 roku w paryskim "Palais Omnipsorts" w ramach trasy Blond Ambition World Tour. I tym koncertem "wpadłem" na dobre! Potem byłem chociaż na jednym koncercie z każdej kolejnej trasy. W tym roku byłem dwukrotnie - w Paryżu i Pradze w ramach "Confession Tour". Upewniłem się jedynie w przekonaniu, że Madonna jest artystką najwyższego kalibru. Każdy koncert to niezwykłe show - misterium, przedstawienei w którym obraz jest tak samo ważny jak dźwięk. Wszystko stanowi jedną całość, fantastycznie dopracowaną.

W ramach tej ostatniej trasy myślę, że kontrowersje wynikające z ukrzyżowanej Madonny w trakcie wykonywania piosenki "Live to tell" są bezpodstawne i bardzo, bardzo małe...
Każdy widzi to co chce zobaczyć, szkoda jednak, że nikt nie wysili się aby zgłębić temat bardziej... Jak wiemy można zastosować wiele różnych środków przekazu, ale po co bawić się w dyplomację? Nie lepiej użyć wyrazistego środka na który każdy zwróci uwagę? Lepiej...
W tym wypadku trzeba się zagłębić w przesłanie, bo nie o krzyż tu chodzi. Chodzi tutaj o to co jest powyżej, nad nim...co dzieje się na telebimach, hasła które tam się pojawiają, np. o 12.000.000 afrykańskich dzieci dotkniętych głodem i wirusem HIV.
Dlaczego nikt nie jest w stanie zagłębić się w temat. Ja rozumiem, że lepiej kogoś zjechać za to, że obraża uczucia religijne. Jednak jaki w tym sens? Żaden. Poprzez uprzedzenie do artysty niczego nie osiągniemy. Lepiej go zrozumieć. Znacznie lepiej i znacznie uczciwiej wobec siebie samego.

Tak czy inaczej - dla mnie Madonna to bezapelacyjnie największy artysta z którego muzyką miałem szansę obcować. Wzór! Wzór tego co można zrobić mając wyrazistą osobowość, wiarę w siebie, wiarę we własne marzenia, opór, cel, konsekwencję ...

Dla mnie ikoną tego wszystkiego jest Madonna.
Nie będzie kolejnej tak samo jak nie było poprzedniej.
Jest jedyna.

Monika

Mat - niezle wypracowanie... Exclamation

Podejrzewam że coś w stylu napisałabym o Piasku...,ale może nie będę (i tak sie napisałam juz o nim na tym Forum)

No, ja za Madonną nie przepadam, ale niektóre piosenki przyprawiają mnei o dreszcze, szczególnie "Frozen" a jeszcze jak to połączyć z teledyskiem to umieram z zachwytu! Pierwszy raz jak oglądałam ten teledysk byłam pod wrażeniem z kilka dni. Mistrzostwo świata.

Ciebie też podziwiać że nawet po Europie za nią jeździsz i nawet potrafisz przyjechać aż z Indonezji do Pragi na jej koncert. To jest WOW!

Sama Madonna byla pod wrażeniem

Mat

Nowy look Madonny ... PIĘKNA Exclamation

agata_rambo

Madonna wygląda w nowej fryzurze sztucznie :( Mam nową płytę Madonny. Fajna jest Very Happy

Moje ulubione utwory z tej płyty to "Sorry" i "Hung up!"

Veronique

Ja też nie przepadam za Madonną, ale podziwiam za determinację i odwagę. A co do utwórów, to "Frozen" "The Power of Goodbye" czy "Ypu'll See" są przepiękne...no i szlagiery jak "La Isla Bonita" albo "Like a Prayer"

Mat

Ja tam uwielbiam (prawie) wszystko co ona tworzy

Jedyna, niezastąpiona, niesamowita, niezwykła, fantastyczna, rewelacyjna - to mój muzyczny Bóg

YEAH! I LOVE MADONNA

Monika

Hahaah, ale numery:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja kiedyś byłam zagorzała fanką ABBY.

Mat co Ty na to?

Gabra

Nie przepadam, ale lubie "hung up" & "sorry", bo wpadly mi w ucho.... Smile

Mat