Forum Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Strona Główna Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"
Forum of Krzysztof Kiljański Official Fan Club "LOKATOR"
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Tak ci to jest...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Strona Główna -> Luźno.../About anything
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Veronique
Precious Memories



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 21:18, 03 Mar 2007    Temat postu:

Asia...zawsze takie sytuacje daja do myslenia...nie wiem, co napisac bo przeciez w takiejhj sytuacji kazde slowa sa za male...

A co do transportu- zgadzam sie w 100%! Po co komu te tiry? Kolele byly o niebo lepszym rozwiazaniem!

Co do Giertycha i jemu podobnych, teraz dopiero jestesmy uwazani za komuchow! Poglady, zachowania, maniery z okresu jaskiniowcow Neutral


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 0:11, 05 Cze 2007    Temat postu:

Nie myślałam że to napiszę, ale jakoś tak od początku, od pierwszych chwil nadspodziewanie dobrze mi "tu na wsi" Niesamowite! Z wielu względów.

Po pierwsze to się czuje w dom ze jest z cegieł a nie z betonu, nie jest ngdy duszno i nie budzi się człowiek z bólem głowy i zmeczony na starcie. Po drugie: powietrze. Jaki miły spacerek na stację (10 min) wśród drzew i ptaszków . A jeszcze lepiej jak się wraca z tego zwariowanego miasta: cisza, spokój i sielsko, nie sposob się nie uśmiechnąć so samego siebie. Na razie to się czuję jak na wakacjach. Dobre dobre jakie wakacje?? Shocked Naćwiczyłam się sporo składając mebelki i urządając pokój. Ale jest cool Very Happy

Ale klimat jest super: jak jakieś amerykańskie przedmieście. Reality show jest, jakby ktoś tak siedział na górze cały dzień w oknie... Dwa kroki dale pola i wsie. Niesamowicie dużo takich domkowych osieldli powstaje, a każde to inne. U mnie jest lokalizacja świetna - tak blisko pociąg - 17 min i jestem w Poznaniu, z Główego też z 10 min i jestem w zamku. Lepiej i szybciej niż przedtem.

Fajny numer był w niedzielę."Kościół" przenośny zajechał w baraku takim jak z budowy i byłam msza w polu. Nie wiedzieliśmy tym i byliśmy w sądziednim Skórzewie, ale jakby co to jest taka opcja i to tuż za nami (z okna widać). Kościół będzie właśnie tam, na razie jest krzyż.
Centrum handlowe na jeseń, potem ośrodek zdrowia. I po co nam Poznań? Jedynie da kultury. Jedyny minus - jak się późno wraca po koncercie (czasem nie będzie czym juz), ale nie może być samych plusów

Porobiłam pierwsze znajomości z sąsiadami. Jedną przez psa Smile Taki mały "głupol" z 2 miesiące, nie sposób było nie zagadać, ale potwór wielki będzie już widać. Pani powiedziała że wczoraj kupiła, chociaż mieszkają od lutego, "bo wszyscy tu mają psy". Hmm, nie wszyscy Sad Pewnie większość ludziow ma tak że jeden nie pracuje- to mogą mieć. No i nie wyjeżdżają tak często jak my. Właśnie jestem sama na cały tydzień..., a w przyzłym tygodniu nie wiem czy do W-wy nie będę musiała, potem do Grodziska (ojca też nie będzie). No to jak pies?
Ale COŚ będzie - nawet jeśli tylko świnka morska Cool

Monia a Tobie też tak dobrze się mieszka na wsi? Ciekawe jak naszemu artyscie sie bedzie mieszkoo na wsi , ale zapewne fajnie. No i dla dziecka super.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.ewelina.
Center of Time



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól/Wrocław

PostWysłany: Wto 19:04, 05 Cze 2007    Temat postu:

Normalnie nie wierzę, że poprzedni wpis osobiście napisała Monika S!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:33, 05 Cze 2007    Temat postu:

Myslałam Ewelina, że napiszesz "A nie mówiłam?" Sama w to nie wierzę normalnie Very Happy , ale napisałam to ja i nikt mi lufu do głowy nie przystawił, zebym tak napisała.

Człowiek sam dla siebie zagadką, już zwłaszcza Ryba Rolling Eyes

Po prostu to całe mieszkanie na sie okazało się nie tak strasznie upierdliwe i to już zrobiło 50% na plus, a reszta to że tak powiem wrażenia zmysłowe. Zapachy, powietrze, samopoczucie - tez psychiczne.
Nawet w tych pociagach - zawsze usiądziesz, nie ma tłoku, ludzie jacyś bardziej spokojni i zrelaksowani (trudno się dziwić - "to działa"). Czego nie można powiedzieć o tramwaju rano w Poznaniu gdzie występują przypadki "Tok FM", co od rana jest nie do zniesienia Twisted Evil , tudzież tłok - fuj... A rano jak wysiadam w Poznaniu i wyjdę na ten most pełen samochodow to TAKI SMRÓD, spaliny i hałas!
Hehe, jeden gościu w pociągu (instalator netu i kabla miał laptopa i ogladał kawałek "Czterech pancernych" ) Pociąg miał 20 min opoźnienia - nikt się nie wkurzał - spoko. Takie coś to ostatnio w Anglii widziałam Shocked - jakiś stoicyzm. Sama tez sie nie wkurzyłam, co dziwne.
Przyjechalam - wysiadłam i koło domu tam gdzie krzyż na polu (gdzie zajechał "kosciół na kółkah" leży jak długi wielki czarny pies. Zauważył mnie podniół łep na chwilę i buch dalej spać. A licho wie może sie modlił? Tak centralnie pod krzyżem?
W domu poszłam w jego ślady, tak mnie ścięło, że zasnełam na 2 h. "Wychodzi mi" dopiero to przemeczenie od ponad 2 tygodni harówki. Neutral
Tak, że wiecie przeprowadzka na wieś po 20 latach mieszkania w tym samym miejscu to jest MASAKRA, ale potem te klimaty bardzo szybko dobrowadza człowieka do ładu. Polecam! Do miasta to po wyszukane zakupy lub uzyć kultury i eta wsio.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xoxo86
Prócz Ciebie Nic



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 6:45, 06 Cze 2007    Temat postu:

Monika napisał:
Czego nie można powiedzieć o tramwaju rano w Poznaniu gdzie występują przypadki "Tok FM", co od rana jest nie do zniesienia Twisted Evil

Jeśli można spytać to, co to znaczy? Smile
Pierwszy raz słyszę takie określenie... Czym są przypadki "Tok FM"? :>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 8:58, 06 Cze 2007    Temat postu:

"Przypadki" gadające non stop Cool - niestety spotkałam wreszcie takie i w pociągu, dlatego że facet za daleko zajechał i wsiadłam nie w ten wagon czyli w ostatni który najwyraźniej jest "zarezerwowany" dla młodzieży szkolnej i studentów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Precious Memories



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 18:40, 08 Cze 2007    Temat postu:

Chyba nadal nie rozumiem Razz Studenci i mlodziesz szkolna sa zli? Przeciez kto jak kto, ale Ty Monika uwielbiasz!

A tak w ogole, chcialam powiedziec, ze dostalam suuuper prace:) Do tego od pon. mam sesje, takze musicie wybaczyc mi nieobecnosci Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Veronique dnia Sob 16:17, 09 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 0:17, 09 Cze 2007    Temat postu:

Nie napisałam że źli przecież. Tylko czy studenci czy babcie ktokolwiek mi od rana gada nad uchem nie budzi mojej sympatii. Tyle, że przewaznie to są uczniowie lub studenci

Nie, nie uwielbiam, bez przesadyzmu. Lubię młodzież. Dzieci nie, ale młodzież lubię, ale też "w ilosciach dozowanych"

Ja to zawsze sobie tak myslę: z jednej strony dobrze mają bo wszystko przed nimi i wszystko im sie wydaje możliwe. I aż szkoda może że w tylu rzeczach zycie ich przecież rozczaruje, skądinąd bez tego nie mielby potem żadnej o nim wiedzy realnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monia
Prócz Ciebie Nic



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola Radziszowska/Kraków

PostWysłany: Wto 6:53, 12 Cze 2007    Temat postu:

To swietnie Monika, ze tak dobrze mieszka Ci sie na wsi. Mnie tez zaskoczylas tym, bo zanim jeszcze sie przeprowadzilas, myslalas juz o powrocie do miasta .
Mnie sie mieszka dobrze, choc raczej nie az tak, jak Tobie . Z wielu wzgledow oczywiscie, choc plusow pewnie jest tyle samo co minusow. Swieze powietrze i przyroda to oczywiscie plus najwiekszy! Szczegolnie teraz, jak jest wiosna i lato- wszedzie jest tak zielono, ze az milo patrzec Exclamation Posadzilismy troche drzewek i kwiatow, i taki maly ogrodek mamy, typu: szczypiorek, rzodkiewka, salata... Smile I to jest fajne. Poza tym dom to nie mieszkanie- przestrzen i w koncu miejsce na wszystko Exclamation O beznadziejnych dojazdach juz pisalam- to dla mnie najwiekszy minus. Nie mam juz tej swobody, ze wychodze z domu i wracam kiedy chce Sad Oczywiscie mysle ze prawko ten problem by rozwiazalo, takze w przyszlosci moze bedzie lepiej. No a poza tym nie mam na wsi netu, ani telefonu niekomorkowego, a zasieg jesli chodzi o komorki no jest rozny... Ale! Zanosi sie na to, ze juz niebawem zmieni sie to na lepsze!
No i w miescie, to mialam wszystko tak blisko- sklepy, kina, kawiarnie, po prostu wszystko, no a tu nie ma nic... Juz sie przyzwyczailam w sumie. Na wsi, pare minut drogi ode mnie wybudowali market z barem i salonem kosmetycznym, tylko nie ma w nim kto pracowac... I ciagle jest zamkniety. Ale to juz wina wlascicielki, bo na takich warunkach, jak ona proponuje, to tylko glupi chcialby pracowac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.ewelina.
Center of Time



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól/Wrocław

PostWysłany: Śro 16:48, 13 Cze 2007    Temat postu:

tak ci to jest...że wysyłają mnie na szkolenie do warszawy,ale tym razem noclegi mam sobie załatwiać sama:(help!macie dziewczyny jakiś sprawdzony hotel?hmm niedaleko ul.Wspólnej...niedaleko MRiRW.
Rety nie wiem czy z rozpędu ministrem nie zostane
jak mi sie nie chce jechac!!!!!za jakie grzechy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mat
Center of Time



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:50, 19 Cze 2007    Temat postu:

Monika się przeprowadziłaś na wieś? Wow... a może nie wow a muuuuu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 22:13, 20 Cze 2007    Temat postu:

Hehe, Mat, nie mam tu muuuu, wieś właściwa jest ciutkę dalej i raczej jakieśuprawy nie hodowle. Wkoło mnie pola i lasy i osiedla szeregowców i domków wlaśnie takie w jkim mieszkam teraz Cool . Dla mnie wow!

Ze zwierzątek, prócz duże ilości dużych psów, niekoniecznie obronnych (labladory, retrievery, i inne tego typu), i kotów na smyczy , jest ogromna ilość ptaków. Ja rozróżniam skowronki i kosy, moje ukochane, choć śpiewają na deszcz. NO i boćki są, mają gniazdo niedaleko gdzieś.

Ja myślę że to siedzi w każdym (skoro nawet we mnie!), że dopóki sie nie wyniesie z miasta to nei wie jak bardzo tęsknił za naturą i jak potrafi od razu ją na nowo pokochać Bo dla mnie to bylo zaskoczenie maksymalne. Myślałam że nadaję sie tylko do miasta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 22:36, 04 Lip 2007    Temat postu:

Tiri ri!!!! Zbliża sie do mnie cywilizacja = TV!! Spotkalam sąsiadkę i moiła, że jutro pojutrze rozryją nam chodnik przed chatą zeby położyć kabelki (ale potem położą na nowo) , a w weekend moze przyjdą podpisywć umowę.

Tam chodziło o jkiś brak kabla czy lącza (nie nadąrzali za ludźmi którzy sie wprowadzali).

Nie że kocham TV ale po tak długim czasie to bym już coś obejrzała

Ponadto jestm happy bo sobie kuiłam fajniutkie lampki i wreszcie COŚ widzę w moim pokoju, na biurku, i mogę czytć w łożku. I czegś mi jeszcze trzeba - nieeee Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wielbicielka_kk
This is Forever



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pon 17:30, 06 Sie 2007    Temat postu:

Odczuwam głęboką potrzebę zrobinia czegoś ze sobą. Może jakiś spacer, albo poczytam książkę... Jest tylko jeden bardzo poważny problem...Nie chce mi się. I co tu czynić...? Hmmm...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Precious Memories



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 11:28, 07 Sie 2007    Temat postu:

Monika napisał:
Tiri ri!!!! Zbliża sie do mnie cywilizacja = TV!! Spotkalam sąsiadkę i moiła, że jutro pojutrze rozryją nam chodnik przed chatą zeby położyć kabelki (ale potem położą na nowo) , a w weekend moze przyjdą podpisywć umowę.

Tam chodziło o jkiś brak kabla czy lącza (nie nadąrzali za ludźmi którzy sie wprowadzali).

Nie że kocham TV ale po tak długim czasie to bym już coś obejrzała

Ponadto jestm happy bo sobie kuiłam fajniutkie lampki i wreszcie COŚ widzę w moim pokoju, na biurku, i mogę czytć w łożku. I czegś mi jeszcze trzeba - nieeee Very Happy


Wooooow! Monikaaaaaaaa! Ale Cie zaszczyt kopnal

Co do czytania w lozku- UWIELBIAM, tylko, ze lezac chce mi sie spac Razz

MAry- na spacer Ci sie nie chce? ? ? U lala:P Mnie sie nie chce chodzic na spacer, tymbardziej jesli za oknem jest piekna pogoda


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Strona Główna -> Luźno.../About anything Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin